Wydrukuj tę stronę
27 Kwi

Dokumenty udostępnione radnym nadają się na makulaturę

Przez 
(2 głosów)
Gmina wynajęła firmę za kilka tysięcy zł, aby dokonać tzw. „anonimizacji” dokumentów dotyczących studium, tzn. usunięcia z nich danych osobowych.

 

Firma solidnie wykonała nikomu niepotrzebną robotę, a publiczne pieniądze zostały zmarnowane, gdyż prawo wyraźnie mówi, że radni powinni mieć pełny dostęp do danych.

Radni mają prawo zapoznać się z nazwiskami osób zgłaszających wnioski i uwagi do studium. Absurdem jest pozbawianie ich tego prawa.

Od długiego czasu radni domagają się od wójta tego, co im się należy – jeśli mają głosować nad studium – to znaczy dostępu do wszystkich dokumentów związanych ze studium. Wójt notorycznie odmawiał udostępnienia tych dokumentów. Aż w końcu pod koniec kwietnia 2017 r. do biura rady zostały dostarczone wnioski i uwagi mieszkańców w temacie studium.

Jednak papiery te nadają się na makulaturę! Z pism mieszkańców zostały usunięte ich dane osobowe, mimo, że radni, jako osoby biorące udział w procesie uchwalania studium, powinni mieć wgląd do danych osób, które złożyły swoje wnioski i uwagi.

Dlaczego wójt nie udostępnił radnym kompletnych dokumentów?

Są dwie odpowiedzi – albo nie wiedział, że powinien je udostępnić. Albo nie chciał ich udostępnić, gdyż ma coś do ukrycia?

A poza tym: czy można tak lekkomyślnie szastać pieniędzmi publicznymi?

 

Poniżej opinia prawna na temat udostępniania radnym dokumentów studium wraz z danymi osobowymi.

 

Dostęp radnych do danych osobowych w przypadku studium jest uzasadniony.

Czy można odmówić radnym ujawniania danych osobowych osób wnoszących uwagi i wnioski podczas procedury uchwalania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy bądź miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego?

Nie. Poinformowanie radnych o tym, kto wniósł uwagi i wnioski, o których mowa w pytaniu, jest zgodne z ustawą o ochronie danych osobowych.

W art. 23 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (DzU z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.) wskazane zostały tzw. przesłanki dopuszczalności przetwarzania danych osobowych, czyli sytuacje, w których ustawodawca uznał za uprawnione dysponowanie tymi danymi przez podmiot trzeci. Warto przy tym przypomnieć, że przez przetwarzanie danych - zgodnie z art. 7 pkt 2 ustawy - rozumie się jakiekolwiek operacje wykonywane na danych osobowych, takie jak zbieranie, utrwalanie, przechowywanie, opracowywanie, zmienianie, udostępnianie i usuwanie, a zwłaszcza te, które wykonuje się w systemach informatycznych. W analizowanej sytuacji za istotną należy uznać przesłankę sformułowaną w art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie danych osobowych, który przewiduje, że przetwarzanie danych jest dopuszczalne wtedy, gdy jest to niezbędne dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa. Przesłanka ta jest spełniona w przypadku realizacji procedur uchwalania odpowiednio studium oraz planu miejscowego, przy czym uprawnienia i obowiązki wynikające ze stosownych przepisów ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (DzU nr 80, poz. 717 ze zm.), a do ich wykonania niezbędne jest przetwarzanie danych osobowych.

Duża rola wniosków i uwag
Ważnym elementem przewidzianym w procedurach sporządzania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego są uzgodnienia i konsultacje społeczne. Obejmują one wnoszenie uwag i wniosków do projektu odpowiednio studium albo planu miejscowego przez osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej (art. 11 pkt 1 oraz pkt 10-12, art. 17 pkt 1 oraz pkt 10-14 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym). Z przepisów tej ustawy wynika, że te wnioski i uwagi mają istotne znaczenie. Artykuł 12 wskazuje, że studium uchwala rada gminy, rozstrzygając jednocześnie o sposobie rozpatrzenia uwag, o których mowa w art. 11 pkt 12 - czyli uwag nieuwzględnionych. Artykuł 18 stanowi natomiast, że uwagi do projektu planu miejscowego może wnieść każdy, kto kwestionuje ustalenia przyjęte w projekcie planu wyłożonym do publicznego wglądu, przy czym uwagi wnosi się na piśmie. Zgodnie zaś z art. 20 ust. 1, plan miejscowy uchwala rada gminy, po stwierdzeniu jego zgodności z ustaleniami studium, rozstrzygając jednocześnie o sposobie rozpatrzenia uwag do projektu planu oraz sposobie realizacji, zapisanych w planie, inwestycji z zakresu infrastruktury technicznej, które należą do zadań własnych gminy, oraz zasadach ich finansowania, zgodnie z przepisami o finansach publicznych.

Niezbędne dane osobowe wnioskujących
Biorąc pod uwagę powyższą regulację, oczywiste wydaje się, że aby rada gminy mogła zapoznać się z konkretnymi uwagami lub wnioskami i podjąć w ich przedmiocie rozstrzygnięcie w formie uchwały, niezbędne jest, by poznała treść uwag i wniosków, na którą składa się nie tylko część merytoryczna, lecz także oznaczenie podmiotu, który z nimi występuje. Zapoznanie się samej rady, a w istocie radnych, z danymi osób występujących z wnioskiem czy uwagą do studium bądź planu miejscowego należy zatem uznać za uprawnione i konieczne dla realizacji wskazanych wyżej przepisów. Ponadto możliwość zapoznania się z danymi tych osób wyłącznie przez wójta, burmistrza czy prezydenta miasta, do którego owe uwagi i wnioski wpływają, stawiałoby organ władzy wykonawczej w pozycji uprzywilejowanej względem organu uchwałodawczego. Trudno szukać usprawiedliwienia dla tej nierówności, zwłaszcza że w świetle przepisów ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym to rada gminy decyduje o kształcie studium i planu miejscowego, dla której to decyzji niezbędne jest zapoznanie się z wniesionymi wnioskami i uwagami. Niewątpliwe jest ponadto, że osoby wnoszące uwagi i wnioski nie podejmują swych działań anonimowo i przyjmują do wiadomości fakt, że podjęta właśnie przez nich inicjatywa w formie uwagi czy wniosków będzie stanowić przedmiot rozważań organów władzy publicznej.
Niezależnie od powyższego, podkreślić należy, że ujawnienie wobec radnych nazwisk owych osób nie jest „nadmierne" z punktu widzenia zasady adekwatności danych wynikającej z art. 26 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych. Na mocy tego przepisu administrator danych przetwarzający dane powinien dołożyć szczególnej staranności w celu ochrony interesów osób, których dane dotyczą, a przede wszystkim jest obowiązany zapewnić, aby dane te były adekwatne w stosunku do celów, w jakich są przetwarzane.
Odmowa ujawniania radnym danych osobowych osób wnoszących uwagi i wnioski podczas procedury uchwalania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta bądź miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego nie znajduje zatem uzasadnienia w przepisach ustawy o ochronie danych osobowych.

PODSTAWA PRAWNA
• Art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (DzU z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.)
• Art. 11 pkt 1 i pkt 10-12, art. 12, art. 17 pkt 1 i pkt 10-14, art. 18, art. 20 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (DzU nr 80, poz. 717 ze zm.)

Czytany 5664 razy Ostatnio zmieniany piątek, 28 Kwi 2017 11:28